Prusowie byli ludem bałtyckim zamieszkującym w średniowieczu tereny między Pomorzem, Mazowszem, Litwą a Bałtykiem czyli dzisiejsze obszary województwa warmińsko-mazurskiego, fragment województwa pomorskiego oraz obwodu kaliningradzkiego. Pod koniec XIII wieku ulegli chrystianizacji, a większość Prusów zasymilowała się z ludnością napływową z Polski, Niemiec, Litwy. Najbardziej charakterystycznymi zabytkami materialnymi związanymi z Prusami są dzisiaj tajemnicze rzeźby tzw. „Baby pruskie”.
Nie wiadomo kiedy dokładnie Baby pruskie powstały, ani jaką pełniły funkcję, ani skąd się wzięły. Pierwsze wzmianki o „babach” pochodzą z początku XVIII wieku, ale prawdziwe zainteresowanie wzbudziły dopiero pod koniec XIX w. Do tej pory odnaleziono łącznie 21 posągów z czego 8 uważa się za dzieła nowożytnych rzeźbiarzy. Pozostałe większość badaczy datuje, że powstały w średniowieczu w okresie VIII-XII w. Także jest wiele pomysłów na ich interpretację i znaczenie tyle ilu badaczy.
Jedni badacze uważają, że mogły być wizerunkami pruskich bogów, zasłużonych wojowników poległych w walce lub też kapłanów. „Baby” mogły mieć też związek z kultem płodności ale również i wojny – składali im ofiary wojownicy idący do walki. Ofiary składano z płodów rolnych, aby w ten sposób ułatwiać kontakty śmiertelników z bóstwami albo reprezentować pokonanych wrogów w walce.
Inni twierdzą, że może były rzeźbami pokutnymi albo pełniły funkcję rodzaju kamieni granicznych. Jedna z tez nawet zakłada, że na polecenie krzyżaków zostały wniesione, aby przedstawiać stereotypowy wizerunek Prusa poganina. Inna hipoteza mówi o czysto pogańskim pochodzeniu: W pruskim folklorze figury tego typu są często utożsamiane z osobami zaklętymi w kamień za jakieś przewinienia w przeszłości.
Pochodząca z okolic Bartoszyc legenda o Gustebaldzie mówi o królowej Prusów, która pewnego dnia uratowała życie Rybiego Króla, za co otrzymała magiczny kamień umożliwiający rozumienie mowy zwierząt, roślin i wiatru. Warunkiem było jednak nie pokazywanie owego kamienia nikomu. Pewnego dnia Wiatr przyniósł wieść o nadciąganiu Krzyżaków – jednak nikt Gustebaldzie w to nie uwierzył, na co królewna pokazała kamień niedowiarkom i w tej chwili sama została zamieniona w kamień.
Pruskie baby powstawały z granitowych polnych kamieni. Wysokość bab była różna i wahała się od 1 do 2 m. Często wykorzystywano kamienie, które przypominały już nieco postać ludzką i nie wymagały już większej obróbki. Na froncie wykuwano twarz, a następnie nogi, a ręce, w które trzymał różne przedmioty: choćby: róg, miecz, tasak. Bardzo rzadko dodawano inne szczegóły takie jak kontur postaci z boku czy też pas, naszyjnik, kołczan.
Kolekcję bab pruskich można obejrzeć w wielu miejsca w Polsce. Te z rejonu Iławy z Bronowa, Gałdowa, Mózgowa, Susza można obejrzeć przed Muzeum Archeologicznym w Gdańsku od strony Motławy. Następne dwie znajdują się w Bartoszycach na skwerku. Baba z Barcian przy Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie. Posąg z Bratiana stoi na dziedzińcu Ratusza Staromiejskiego w Toruniu przy ul .Świętego Jakuba 17, a jeszcze inna znajduje się też przy kościele w Prątnicy. Pruską babę znaleziono też podczas wykopalisk archeologicznych prowadzonych w Poganowie.
Pruskie baby czasami łączy się z południowym pobrzeżem Bałtyku. Jednak uważa się, że najprawdopodobniej przywędrowały na Prusy z terenów dzisiejszej Azji przez Ukrainę, Podole i Pohucie. Najwięcej znajdowano ich bowiem właśnie na stepie euroazjatyckim, gdzie nazywane są babami kamiennymi lub bałbałami. Zresztą jakiś czas temu pisałem o tym artykuł pod tytułem „Bałbały – kamienne posągi ze stepów azjatyckich”.
Baby pruskie są łączone często z babami azjatyckimi i ukraińskimi, ponieważ są zbliżone do siebie. Łączy je choćby, frontalne ujęcie figury. Jednak baby z innych obszarów są bardziej szczegółowo wyrzeźbione. Nie da się jednak nie zauważyć pewnych wspólnych schematów i koncepcji, które je łącza. Mimo to, że rzeźby powstawały niezależnie od siebie we wielu regionach i miejsca. Należy się zastanowić się nad pewnymi wspólnymi wzorcami kulturowymi i religijnymi, które nakazywały ich wznoszenie przez dawne ludy.
Autor: Jacek Czubacki
Literatura:
Anna Błażejewska, Kamienna rzeźba figuralna z czasów przedkrzyżackich w Prusach. Stan, możliwości i perspektywy badań, w: Sztuka Prus XIII-XVIII wieku (red. M. Arszyński), Studia Borussico-Baltica Torunensia Historiae Artium, 1, Toruń 1994, s. 71-88.
Anna Błażejewska, Wczesnośredniowieczne kamienne rzeźby z obszaru dawnych Prus w starożytnictwie i muzealnictwie gdańskim, w: Kolekcjonerstwo i muzealnictwo Gdańska (red. T. Grzybkowska), Porta Aurea. Rocznik Zakładu Historii Sztuki Uniwersytetu Gdańskiego, 3, Gdańsk 1994, s. 153-159.
Jerzy Marek Łapo, Grzegorz Białuński: Pruskie baby kamienne: fenomen kulturowy czy europejska codzienność? – praca zbiorowa. Olsztyn: Towarzystwo Naukowe: Ośrodek Badań Naukowych im. Wojciecha Kętrzyńskiego, 2007
Jest błąd w jednym z podpisów zdjęć, powinno być Susz, nie Suszowo – to od naszej czytelniczki na FB
PolubieniePolubienie
Miało być Susza, a nie wiem czemu Suszowo było 🙂 . Już poprawione pozdraiwam.
PolubieniePolubienie
legenda o Gustebaldzie mówi o królowej Prusów, która pewnego dnia uratowała życie Rybiego Króla, za co otrzymała magiczny kamień umożliwiający rozumienie mowy zwierząt, roślin i wiatru. Warunkiem było nie pokazywanie owego kamienia nikomu. Pewnego dnia Wiatr przyniósł wieść o nadciąganiu Krzyżaków – jednak nikt Gustebaldzie w to nie uwierzył, na co królewna pokazała kamień niedowiarkom i w tej chwili sama została zamieniona w kamień.
PolubieniePolubienie