Czy 11 listopada był od zawsze Świętem Niepodległości?

11 listopada co roku obchodzimy święto odzyskania niepodległości przez Polskę w 1918 roku. Jednak mało kto to zdaje sobie sprawę, że jest to data umowna. W zasadzie na dobrą sprawę również dobrze moglibyśmy świętować dzień 7 lub 14 listopada. Dzień 11 listopada był obchodzony ze środowiskami powiązanymi z Józefem Piłsudskim. Formalnie zostało ustanowione jako święto niepodległości w 1937 roku przez dyktaturę sanacji. Wcześniej różne organizacje i partie np. PPS, konserwatyści czy też monarchiści organizowały własne obchody. Z kolei Endecja nie miała swojej własnej daty do której mogłaby nawiązywać. Jest to pewna ironia, ponieważ współczesne środowiska narodowe obchodzą 11 listopada, które było świętem „piłsudczyków”. Przed wojną byłoby to nie do pomyślenia.

Czytaj dalej »

Wrak lokomotywy na pustyni w Arabii Saudyjskiej

Ponad 100-letni wrak tureckiej lokomotywy na pustyni w regionie Hidżaz w Arabii Saudyjskiej.

okomotywa jeździła Koleją Hidżaską – linią kolei wąskotorowej, która przebiegała z Damaszku do Medyny. Budowę linii kolejowej rozpoczęto w 1900 roku na polecenie sułtana Imperium Osmańskiego Abdülhamida II. Prace nad nią nadzorowane były przez niemieckiego inżyniera Heinricha Augusta Meißnera. Linia otwarta została 1 września 1908 roku. Początkowo planowano poprowadzić linię 400 km dalej do Mekki, jednak nigdy nie zrealizowano tych projektów. Łącznia linie miała długość 1320 km, a rozstaw szyn 1050 mm.

W latach 1916-1918 podczas arabskiej rewolty kolej stała się obiektem ataków powstańców, gdyż służyła do zaopatrywania silnego tureckiego garnizonu w Medynie. W atakach tych uczestniczył m.in. brytyjski oficer Thomas Edward Lawrence, nazwany przez Arabów Lawrencem z Arabii. Niszczono i wysadzone koleje za pomocą ładunków wybuchowych. Wspomniany wrak jest pozostałością tych atakach. Większość linii Kolei Hidżaskiej jest w dużej mierze zniszczona i zdemontowana. W Jordanii w północnej części odbywa się ruch składów kolejowych, z kolei na południu odgałęzienie linii jest wykorzystywane do transportu materiału z kopalni fosforytów koło miasta Ma’an do portu w Akabie.

Autor: Jacek Czubacki

Literatura:

James Nicholson, The Hejaz railway. Stacey International Publishers, 2005.

Porzucone działo z czasów I WŚ na górze Cresta Croce

Porzucone włoskie działo Cannone da 149/23 z czasów I wojny światowej na szczycie góry Cresta Croce w pasmie górskim Adamello. Działo było produkowane w latach 1882-1918. Służyło jako działo oblężnicze, forteczne i polowe. Największe mogło ważyć 5 ton, a jego zasięg wynosił ok. 9 km. W momencie wybuchu I wojny światowej było już przestrzale, ale z braku innych było wciąż wykorzystane. Jedno z takich dział było wykorzystane w czasie walk przeciwko wojskom Austro-Węgierskim na Corno di Cavento. Po walkach zostało porzucone, ponieważ nie opłacało się transportować przestarzałego sprzętu. Po I wojnie światowej ostatecznie wycofano je z eksploatacji i w większości zezłomowano. Obecnie działo na szczycie Cresta Croce jest zarówno atrakcją turystyczną, jak i pamiątką po żołnierzach, którzy walczyli w tym rejonie.

Odtworzono smak chleba z czasów I wojny światowej

Christophe Guénard właściciel piekarni wraz z odtworzonym chlebem z okresu I wojny światowej. Fot. AFP

Jeden z właścicieli francuskiej piekarni z Sedan odtworzył przepis na chleb, który był dostarczany żołnierzom francuskiej piechoty na froncie w czasie I wojny światowej. Powstał bez ulepszaczy na zakwasie. Chleb jest sprzedawany z owiniętą trójkolorową wstążką z napisem „Le pain des poilus”. Nazwa ta nawiązuję do słowa „poilu”, określającego nieogolonych żołnierzy francuskich. Termin stał się później synonimem odważnych i walecznych dla wszystkich walczących podczas wojny.
Czytaj dalej »