Powstanie Wielkopolskie – zapomniane bo zwycięskie

Leon_Prauzinski_Szturm_na_Prezydium_Policji_1918
Obraz Leona Prauzińskiego przedstawiający zwycięski szturm na Prezydium Policji i śmierć Franciszka Ratajczaka, źródło: wikimedia commons

97 lat temu, 27 grudnia 1918 roku wybuchło w Poznaniu Powstanie Wielkopolskie. Dzisiaj o tym zwycięskim zrywie, mało się dzisiaj pamięta w kraju. Kolejne rocznice niestety mają charakter lokalny, w przeciwieństwie do corocznych rocznic Powstania Warszawskiego, które obejmuję nie tylko stolicę oraz coraz bardziej inne miasta w Polsce. Kultywowanie męczeństwa, klęsk, przegranej w Polsce staję się ważniejsze niż praca u podstaw i osiągnięte zwycięstwa.

I wojna światowa dała Polakom nadzieje na odzyskanie tak długo oczekiwanej niepodległości. Coraz bliższa perspektywa klęski Niemiec uaktywniła polskie działania. Szczególny wpływ na przyspieszenie biegu wydarzeń na terenie zaboru pruskiego miała rewolucja oraz podpisanie rozejmu kończącego działania wojenne 11 listopada. Nawet po kapitulacji Niemiec na froncie zachodnim nie wyjaśniała sytuacji Polaków w Wielkopolsce.

Na początku grudnia w zaborze pruskim obradował Sejm Dzielnicowy, który uznał, że należy poczekać z decyzjami dotyczącymi Wielkopolski do konferencji pokojowej w Paryżu. Rosnące niezadowolenie i nastroje rewolucyjne dały jednak w końcu o sobie znać.

Wyczerpane militarnie Wielką Wojną Niemcy poluzowały kurs wobec okupowanych przez siebie terenów. Atmosfera rewolucyjna, abdykacja cesarza Wilhelma II Hohenzollerna, zrujnowana gospodarka i obciążenia wojenne doprowadziły do sprzyjających okoliczności podjęcia walki o wolność Wielkopolski.

Powitanie Ignacego Paderewskiego w Poznaniu na obrazie Leona Prauzińskiego

Powstanie wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 w Poznaniu w czasie wizyty powracającego do Polski Ignacego Jana Paderewskiego. Paderewski w drodze do Warszawy przybył 26 grudnia do Poznania, gdzie został owacyjnie powitany i wygłosił przemówienie do swoich rodaków licznie zgromadzonych przed hotelem Bazar.

Walki przy moście Chwaliszewskim w Poznaniu na obrazie Leona Prauzińskiego

27 grudnia 1918 r. w Poznaniu doszło do rozruchów. Wojska niemieckie usiłowały jakoś zapanować nad euforią poznaniaków spowodowaną przyjazdem Paderewskiego. Około godz. 17 padły pierwsze strzały, które szybko przerodziły się w powstanie zbrojne obejmujące całe miasto, a wkrótce cały region. Powstanie było kierowane przez oddziały Polskiej Organizacji Wojskowej Zaboru Pruskiego.

1918 r., Powstańcy wielkopolscy, fot. wikimedia commons

Szybko przejęto gmach policji, arsenał, siedzibę poczty i dworzec kolejowy, zdobyto koszary 47. Pułku Piechoty oraz miejskie fortyfikacje, w tym Cytadelę i fort Grolmana. Trzy dni po rozpoczęciu powstania zajęto również koszary 6. Pułku Grenadierów.

Sukces militarny w Poznaniu i stosunkowo niewielkie straty osobowe wynikały w znacznej mierze z tego, że bardzo wielu uczestników zrywu było żołnierzami i to z doświadczeniem na frontach I wojny światowej. Walczyli w pruskiej armii i doskonale znali nie tylko wojskowe rzemiosło, ale też słabe strony Niemców.

Po powrocie z wojny wstępowali do działających w Wielkopolsce niejawnie organizacji takich jak m.in. Polska Organizacja Wojskowa. Zasilali też szeregi Służby Straży i Bezpieczeństwa oraz Straży Obywatelskiej (potem nazwanej Strażą Ludową) utworzonej po kapitulacji Rzeszy Niemieckiej. Obie te formacje z założenia składać się miały w podobnych proporcjach z Niemców i Polaków, ale poznaniacy szybko zdominowali je liczebnie.

Z uwagi na służbę w tych strażach, powstańcy byli dosyć dobrze uzbrojeni i umundurowani. Dla odróżnienia od Niemców, nosili przypięte rozety (był to wielkopolski „wynalazek”) w polskich kolorach narodowych – podobne do tych, jakie obecnie są popularne na obchodach odzyskania przez Polskę niepodległości.

Co ciekawe, istotną rolę w powstaniu wielkopolskim odegrali… marynarze. Byli to poznaniacy, którzy służyli w niemieckiej marynarce wojennej – Krigsmarine i wrócili do domów po zakończeniu działań wojennych. Oddział polskich marynarzy stworzył już na początku grudnia 1918 roku bosman Adam Białoszyński. Jako nieformalna kompania marynarzy działał on oficjalnie pod szyldem wspomnianej Służby Straży i Bezpieczeństwa.

Świetnie wyszkoleni marynarze brali udział we wszystkich potyczkach na terenie Poznania, a później także w wyzwalaniu spod wpływów zaborcy mniejszych wielkopolskich miast. Ubezpieczali także Ignacego Paderewskiego podczas całego jego pobytu w Poznaniu (wyjechał z odzyskującej niepodległość Wielkopolski w Sylwestra).

W ciągu zaledwie kilku dni oprócz Poznania powstańcom udało się zdobyć m.in. Grodzisk Wielkopolski, Wągrowiec, Kalisz, Ostrów Wielkopolski i kilka innych miejscowości. Była to praktycznie cała prowincja poznańska z wyjątkiem jej północnych i południowo-wschodnich obrzeży.

Powstańcy wielkopolscy w okopach, styczeń 1919 r., fot. wikimedia commons

Przełomowym momentem okazało się zdobycie lotniska Ławica 6 stycznia wraz ze stacjonującymi tam samolotami, które następnie zostały wykorzystane do organizowania lotnictwa powstańczego. W ten sposób powstały pierwsze eskadry w dziejach polskiej armii. Trzeba podkreślić, że dzięki świetnej organizacji i przygotowaniu wojsk powstańczych udało się opanować niemal całą Wielkopolskę.

Zasięg powstania wielkopolskiego oraz ostateczna granica II Rp, źródło: kurier-nakielski.pl

Powstanie zakończyło się 16 lutego 1919 roku rozejmem w Trewirze. Jeszcze w czerwcu tego samego roku na mocy traktatu wersalskiego Wielkopolska wróciła do odradzającego się Państwa Polskiego.

Powstanie Wielkopolskie było jednym z czterech, obok powstania wielkopolskiego 1806 roku, powstania sejneńskiego w 1919 roku i II powstania śląskiego w 1920 roku, zwycięskich powstań w dziejach Polski. Było także pierwszym z polskich powstań z tamtego okresu, obok III powstania śląskiego z 1921 roku, które umożliwiło realizację wszystkich założonych celów.

Pomnik Powstańców Wielkopolskich w Poznaniu, fot. wikimedia commons

Zwycięskie Powstanie Wielkopolskie miało również znaczenie dla losów reszty kraju. Świetnie przeszkoleni i wyposażeni doświadczeni powstańcy, stanowili potem ważną część wojsk polskich walczących w wojnie polsko-bolszewickiej.

Pomimo tak wielkiego sukcesu i znaczenia wiedza o powstaniu wielkopolskim ma wciąż wyłącznie charakter lokalny, a w pozostałych częściach kraju jest nieznane lub też wiedza o nim jest bardzo niska. Niestety przyczyniło się do tego rozdmuchana i nagłaśniana w ostatnich w latach z wielka pompą Powstanie Warszawskie.

Powstańczy zryw z 1 sierpnia 1944 roku stał się wręcz „modny”. Jeszcze kilka lat temu trwałą merytoryczna dyskusja na temat sensu jego wybuchu. Jednak dzisiejsze polityka historyczna państwa spowodowała, że jakakolwiek krytyka czy negowania zrywu z 1944 roku, które był od początku było z góry skazane na klęskę (więcej na ten temat w Prawdziwych kulisach powstania warszawskiego) jest odczytywany za „zdradę” lub za „nie bycie patriotą” . Samo zaś powstanie warszawskie uważane jest za „najważniejsze powstanie w historii polskiego narodu”.

Powstanie warszawskie jest upamiętniane nie tylko w stolicy, ale w innych miastach polskich. Obecny zwrot ku przeszłości, ku bohaterom poległym w powstaniach to bardziej kwestia ideologii niż autentycznego poszerzania wiedzy historycznej przez polską młodzież, m.in. mówi o tym prof. Burszta, stwierdzając, że mitologia zastępuje młodzieży prawdziwą historię

To co obserwujemy wokół powstania warszawskiego to kultu męczeństwa, celebrowaniu klęski, przegranej sprawy czyli dominacja romantycznego motywu w relacjonowaniu historii. Ignoruje się kompletnie takie wartości jak praca u podstaw, która okazała się kluczem do sukcesu Powstania Wielkopolskiego. Pozostałe powstanie przeważnie przedstawiają wizerunek męczeństwa, które nie pasują do osiągniętego zwycięstwa jak w przypadku Powstania Wielkopolskiego, gdyż świetnie przygotowane powstanie na ich tle wydaje się nietypowe, „niepolskie”.

W rozpropagowaniu wiedzy o Powstaniu Wielkopolskim miał pomóc film „Hiszpanka”, który miał być filmową superprodukcją. Niestety film okazał się wielką klapą. Większy sukces odniósł film Jana Komasy „Miasto 44’ opowiadający o Powstaniu Warszawskim.

Uroczystości rocznice pod Pomnikiem Powstańców Wielkopolskich w Poznaniu, fot. Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego

Tegoroczne obchody 97. już rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego będą miały jak zwykle charakter lokalny. Poza złożeniem kwiatów i innymi typowymi elementami oficjalnych uroczystości pojawi się kilka propozycji dla mieszkańców zachęcające ich do uczczenia wydarzeń z przełomu lat 1918 i 1919 r.

Już za trzy lata odbędzie 100. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Być może warto by było, aby wzbudzono szersze zainteresowanie zwycięskim powstanie także w innych regionach Polski.


Literatura:

A. Czubiński, Z. Grot, B. Miśkiewicz, Powstanie Wielkopolskie 1918–1919. Zarys dziejów, Warszawa 1978

Z. Wieliczka, Wielkopolska a Prusy w dobie powstania 1918/1919, Poznań 1932.

J. Pajewski, Rozdział XXII. Powstanie Wielkopolskie, [w:] J. Pajewski, Odbudowa państwa polskiego 1914–1918, Warszawa 1985.

źródła:

27grudnia.pl – strona poświęcona Powstaniu Wielkopolskiemu

www.powstaniewielkopolskie.pl – Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego

3 uwagi do wpisu “Powstanie Wielkopolskie – zapomniane bo zwycięskie

  1. Artykuł pomimo, że pobieżny to naprawdę ciekawy. Zastanawia mnie po co rozpisywać się tak nad hołubieniem PW, wystarczyło o tym wspomnieć zamiast rozciągać temat na dwa akapity a zamiast tego przybliżyć nieco proces przygotowań do Powstania Wielkopolskiego. Na koniec prośba dotycząca większości artykułów, które przeczytałem na Waszym portalu, proszę, zanim opublikujecie jakiś tekst to go sobie przeczytajcie na głos bo od błędów stylistycznych aż zęby bolą

    Polubione przez 1 osoba

    • Chciałem w skrócie przedstawić Powstanie Wielkopolskiego oraz pokazać, że PW celebruję się z dużą przesadą. Fakt o samych przygotowaniach nieco więcej mogę dodać. Następnych raz sprawdzę kilka razy tekst. Dziękuję za komentarz, pozdrawiam.

      Polubienie

Dodaj komentarz