Poszukiwacz koło Czermna znalazł biżuterię z X wieku

Biżuteria Czermno
Fot. Muzeum Regionalne w Tomaszowie Lubelskim

Poszukiwacz-amator w lesie niedaleko wsi Czermno znalazł cenną biżuterie z X wieku. Znalazca przekazał znalezisko do  Muzeum Regionalnego w Tomaszowie Lubelskim.

Znalazca, która chciał pozostać osobową anonimową. To co nim wiadomo, że osoba pochodzi z gminy Tyszowice. Jest pilotem wycieczki oraz hobbystycznie zajmuje się poszukiwaniem militariów. To właśnie ich szukał  poszukiwacz w ubiegłym tygodniu w lesie położonym niedaleko Czermna. Na biżuterię natknął się przypadkowo. –   Skarb został znaleziony w lesie, około 1,5 km od Czermna. Znajdował się w ceramicznym garnku. Znalazca przyniósł go do muzeum kilka dni temu. To skarb biżuteryjny. Wstępnie datujemy go na X w., czyli na początki państwa polskiego – opowiada Ireneusz Hanejko, dyrektor Muzeum Regionalnego w Tomaszowie Lubelskim.

Fot. Muzeum Regionalne w Tomaszowie Lubelskim

Skarb liczy 96 przedmiotów. Zawiera misternie wykonaną srebrną biżuterię. – To przedmioty o ogromnej wartości archeologicznej – mówi Jolanta Bagińska, archeolog z tomaszowskiego muzeum. Zastrzega, że aby poznać dokładne datowanie skarbu, trzeba go poddać dokładnej analizie. Choć szacuję się, że może pochodzić z przełomu X i XI wieku. – To części kobiecej biżuterii, wykonane głównie ze srebra. Kilka sztuk jest z brązu. Są też paciorki szklane i z karneolu, półszlachetnego kamienia. Do tego elementy składowe naszyjników: paciorki, wisiory oraz lunule czyli są typowe słowiańskie wisiory w kształcie półksiężyców – symbol płodności – wymienia badaczka. Są również bransolety, a także srebrny pas ozdobny.

Fot. Muzeum Regionalne w Tomaszowie Lubelskim

Do kogo należał skarb, na razie nie wiadomo. Zdaniem pracowników muzeum, takie cuda mogła nosić tylko kobieta zajmująca bardzo wysoką pozycję w hierarchii społecznej, być może nawet księżniczka. – Skarb wiąże się najprawdopodobniej z domniemaną stolicą Grodów Czerwieńskich – mówi Hanejko. Skąd się wziął skarb w lesie? – Mogło być tak, że podczas jednego z najazdów na Czerwień., ktoś wymknął się poza granice grodu i zakopał skarb – sugeruje Hanejko. Jaka jest jego wartość, dziś trudno ustalić. Takie przedmioty to absolutna rzadkość na skalę europejską.

W V-VI wieku w tych stronach powstały początki państwowości tworzonej przez Bużan. Gród w Czermnie nad rzeką Huczwą powstał najprawdopodobniej w latach 1031 – 1039 i był niegdyś jednym z największych grodów wczesnośredniowiecznych w Polsce wschodniej.

Przeprowadzane od lata badania archeologiczne przez pracowników z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie odsłoniły drewniane pomosty, fosy i rowy tworzące zwarty, zaplanowany system, przystań dla łodzi i ślady zabudowy mieszkalnej. Ponadto są dowody na to o, iż wieś przetrwała najazd tatarski w 1240 r. Przebadane grodzisko można porównać wielkością do tak znacznych ośrodków wczesnośredniowiecznych jak Poznań czy Gniezno.

Pracownicy na czele z dyrektorem placówki nie kryją radości z nowych eksponatów. – To znalezisko ma ogromną wartość naukową, artystyczną i historyczną. To jedno z największych odkryć tego typu w ostatnich latach w Polsce – podkreśla Hanajko. Znalezisko w najbliższym czasie zostanie poddane zabiegom konserwatorskim, potem będzie częścią stałej ekspozycji tomaszowskiego muzeum. W zbiorach muzeum są już cztery skarby pochodzące z okolic Czermna. A w ziemi mogą się znajdować kolejne, więc badacze planują przeszukanie terenu.

Muzeum złożyło wniosek do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o nagrodzenie uczciwego znalazcy, który skarb odniósł. – To postawa, którą należy promować – zakończył Hanejko.

Na podstawie: Dziennik WschodniKurier Lubelski

2 uwagi do wpisu “Poszukiwacz koło Czermna znalazł biżuterię z X wieku

Dodaj komentarz