DOŻYNKI – słowiańskie Święto Plonów

Harvest-home_in_Sandomir_color 1

Dożynki – zwane także jako wyżynki, obrzynki, jest ludowym świętem słowiańskim związanym z obrzędami dziękczynnymi za ukończenie żniw i prac polowych. Korzenia Święta Plonów sięgają czasów przedchrześcijańskich i święto przypadało na okres równonocy jesiennej 22/23 września. Jak wygląda jego historia i zwyczaje? Zapraszam do lektury!

Nasi przodkowie każdego roku w czasie równonocy jesiennej [1] składali ofiary. Pletli wieńce, tańczyli i śpiewali na chwałę bogów m.in. Mokoszy, Welesowi i Świętowitowi, dzięki którym mogli zebrać plon z pól. Te obrzędy były pierwotnie związane z kultem roślin i drzew. Podczas tego słowiańskiego święta wróżono. Z kielicha napełnionego miodem wywróżono sobie nadchodzący urodzaj.

Kapłani obserwowali dzierżony przez Świętowita napełniony miodem kielich, a także sprawdzali widoczność ze znacznej odległości ofiarnego kołacza. Wszystko po to, by wywróżyć sobie nadchodzący urodzaj.

Obraz „Niedzielny Poranek” z 1900 roku, autorstwa Wierusza-Kowalskiego, źródło: wikimedia commons.

W dawnej polskiej tradycji żniwa rozpoczynały się pracowitymi żniwami, zwanymi też zażynkami, a zwieńczeniem uwieńczone dożynkami. Polskie tradycje dożynkowe znane są od XVI wieku, kiedy to wówczas rozwinęła się gospodarka folwarczno-dworska. Uroczystości te urządzali dla żniwiarzy właściciele majątków ziemskich. Nagrodą za dobrze wykonaną pracę przy żniwach stanowiły zabawa i poczęstunek [2]. Istotą tych obrzędów było dziękczynienie za pomyślne zbiory, które pozostały niezmienne.

W różnych częściach kraju dożynki miały różną nazwę. Nazwa wieńcowe było dawnym zwyczajem, który nawiązywał do wieńca utkanego z kłosów zbóż i czerwonej jarzębiny. Inna z nazwa okrężne to był zwyczaj jesienny polegający na objeżdżaniu lub obchodzenia pól, czyli ich okrążania po ścięciu plonów. Na Śląsku opolskim nazywane żniwniok [3]. Gdzieniegdzie do tej obchody są wciąż nazywane Świętem Plonów.

Święto Plonów było zwieńczeniem całorocznej mozolnej i trudnej pracy rolników. Do towarzyszących obrzędowi dożynek praktyk, w których zachowały się relikty archaicznych obrzędów wegetacyjnych i rolniczych, należały do niedawna zachowane zwyczaje związane z ostatnią garścią, kępą lub pasem niezżętego zboża, które czas jakiś pozostawiano na pustym już polu dla ciągłości wegetacji zbóż i  urodzaju.

Te ostatnie pozostawione na polu kłosy zwano na Mazowszu i Podlasiu przepiórką, popiórką , odlegą – jeśli było to niezżęte zboże rosnące wokół wielkich głazów narzutowych (też na Mazowszu), na kresach wschodnich perepełką , na wschodnim Mazowszu brodą, w Małopolsce kozą, w Poznańskiem pępem lub pępkiem, a także równianką, plonkopką, wiązką, wiązanką lub garstką. Ziemię wokół przepiórki starannie pielono, aby w następnym roku chwasty nie zarastały pola. Strojono ją wstążkami i kwiatami, często też układano między kłosami na płaskim kamieniu chleb i sól oraz monetę.

Chleb i sól są nieodłącznym elementem dożynek, fot. źródło: damnica.pl

W obrzędzie dożynek chleb i sól symbolizują najcenniejsze dary ziemi i mają zapewniać urodzaj i dostatek [4]. W ceremonii dożynkowej najważniejsze miejsce przypadało jednak zawsze wieńcowi i wielu okolicach na nim poprzestawano.

Wieniec dożynkowy nazywany bywał plonem, ponieważ symbolizuje wszystkie zebrane plony oraz urodzaj. Tradycyjnie wiły go kobiety, najlepsze żniwiarki. Wieńce miały rozmaite kształty, wielkość, ozdoby. Czasem wieńcem żniwnym była cała, ścięta i przystrojona wstążkami przepiórka albo przybrany kwiatami pęk zboża.

W wieńcu były zawsze kłosy z przepiórki i nie młócone kłosy wszystkich zbóż: pszenicy, żyta, owsa, jęczmienia, a oprócz nich często owoce jarzębiny, jabłka, warzywa i kwiaty. Niekiedy pleciono sześć niewielkich wieńców (jak w Poznańskiem) – osobno z pszenicy, żyta, jęczmienia, owsa, grochu i orzechów laskowych. Często pleciono wieńce na drewnianych, wiklinowych lub zrobionych ze słomianych warkoczy obręczach związanych w kształt korony węgierskiej.

Popularne były też wieńce żniwne w kształcie wielkiego koła. Wieńce nazywane równiankami były po prostu związanymi bukietami z kłosów, kwiatów, ziół, do których wkładano też makówki, ziemniaki, marchew. Wieńce ozdabiano kolorowymi wstążkami, złoconymi orzechami, z czasem także bibułowymi kwiatami i barwnymi papierkami.

W niektórych regionach np. w Wielkopolsce przymocowywano do wieńca żniwnego różne wypieki obwarzanki, pierniki, figurki z ciasta. W dawnych czasach przywiązywano czasem na szczycie wieńca żywego ptaka koguta, kurczę, małe kaczątko lub gąskę albo figurkę bociana, bo miało to zapewniać płodność i piękny i zdrowy przychówek gospodarski. Jeśli ptaki wydziobywały ziarno z wieńca, a kogut piał to wróżyło urodzaj w przyszłym roku.

Wieniec niosła na głowie lub wyciągniętych rękach przodująca w żniwach dziewczyna czasem z pomocą silnych parobków, a jeśli był bardzo duży i ciężki układano go, otaczając często owocami i warzywami, na białym płótnie lub drewnianym stelażu niesionym przez kilka wyróżniających się żniwiarek, rzadziej żniwiarzy.

Za nią postępował orszak odświętnie ubranych chłopów, którzy w rękach dzierżyli wyczyszczone i przystrojone sierpy. Cały orszak udawał się pod dworek do dziedzica, aby poinformować go o zakończeniu prac polowych przy zbieraniu zbóż. Wieniec przechowywano w stodole do następnego roku. A wykruszone z niego ziarno wsypywano do worków z ziarnem siewnym, by zapewnić sobie dostatni urodzaj [5].

Wieniec dożynkowy Koło Gospodyń Wiejskich w Sobniowie z 1936 r.

Okres międzywojenny przyniósł dożynki gminne, powiatowe i parafialne. Uroczystości te organizowały samorządy, parafie oraz kółka rolnicze, które były organem Stronnictwa Ludowego. Obrzędy żniwne stanowiły manifestację odrębności warstwy chłopskiej. Często połączone były z wystawami rolniczymi, festynami i występami kapel ludowych.

Edward Gierek i Piotr Jaroszewicz na dożynkach, lata 70.

Po wojnie w Polsce, w czasach PRL-u kontynuowano świętowanie dożynek, ale miały charakter świecki. Religijny charakter nabrały po 1989 roku, gdy zaczęto składać dziękczynienie Bogu i Matce Boskiej za urodzajne plony. Współcześnie dożynki stanowią formę lokalnych pikników, połączonych z mszą świętą. Dawny blask i magia Święta Plonów z biegiem czasu zatraciła się.

Słomiane ludziki 🙂

Literatura:

Etnografia Polski: przemiany kultury ludowej: Tom 2. 1981

Barbara Ogrodowska, „Polskie obrzędy i zwyczaje doroczne.”, Muza SA, 2004, Warszawa

Barbara Ogrodowska „Święta polskie. Tradycja i obyczaj”, Wyd. Alfa-Wero, 1996

Zbigniew Kuchowicz, „Obyczaje staropolskie XVII-XVIII wieku”, 1975

Andrzej Szyjewski: Religia Słowian. Kraków: Wydawnictwo WAM, 2004,

J. Szczypka, Kalendarz polski.

O. Kolberg, Dzieła wszystkie.

Przypisy:

[1] Słownik rolniczy– Dożynki

[2][3] Zbigniew Kuchowicz. Obyczaje staropolskie XVII-XVIII wieku. 1975

[4] Konteksty: polska sztuka ludowa : antropologia kultury, etnografia, sztuka, Tom 50. Polska Akademia Nauk, Instytut Sztuki, 1996. str. 128.

[5] Etnografia Polski: przemiany kultury ludowej: Tom 2. 1981

źródło: www.slawoslaw.pl

Dodaj komentarz