SIUDA BABA

Siuda Baba to dawny zwyczaj ludowy obchodzony w Poniedziałek wielkanocny.Tradycja ta nawiązuje do wiosennych słowiańskich obrzędów wypędzania zimy. Skąd się pojawił ten zwyczaj? Jaka jest jego historia? Zapraszam do lektury 🙂

Siuda Baba, jak sama nazwa wskazuje to… chłop, tyle tylko, że za babę przebrany. Postać paskudna, niechlujna, ubrana w podartą spódnicę, ustrojona koralami z ziemniaków, umorusana sadzą, pojawia się raz w roku, w lany poniedziałek.

Legenda mówi, że w Lednicy Górnej, pod Kopcową Górą znajdowało się święte źródło. Tuż obok wzniesiono drewnianą świątynię ku czci bogini Ledy, w której płonął wieczny ogień. Strzec go miały kapłanki, które swoją zaszczytną, ale ciężka służbę pełniły „na zmiany”, które w świetle dzisiejszego kodeksu pracy byłyby absolutnie sprzeczne z prawem. Zmiana jednej kapłanki trwała bowiem cały rok.

W tym okresie czasu lud okoliczny znosił do świątyni opał, karmił świętą dziewicę – strażniczkę ognia, a ta zmuszona była do wiernej służby płomieniowi dniem i nocą. Gdy wreszcie wyznaczony czas minął strażniczka, usmolona ogniem, brudna, w odartych ubraniach, na wpół oszołomiona, musiała zdobyć się na jeszcze jeden wysiłek

Jej ostatnim zadaniem, które mogło ją uwolnić od pracy w świątyni, było złapanie innej dziewicy, która zostanie jej następczynią. Kapłanka wpadała więc do domów szukając ewentualnej kandydatki. Wszystkie dziewczęta chowały się gdzie popadło, wiedząc, że ta, którą usmolona ręka kapłanki wskaże od służby płomieniowi wymówić się nie może. 

Zgodnie z legendą, w lany poniedziałek do domów gospodarzy w Lednicy Górnej zagląda umorusana baba w towarzystwie równie brudnego cygana. Podobnie jak przed wiekami obiektem poszukiwane są młode dziewczęta, tyle tylko, że zamiast rocznej służby w świątyni grozi im konieczność wykupu.

Wykup, w postaci wolnego datku wrzuconego do garnuszka, można zastąpić buziakiem. Jeżeli dziewczyna pocałuje…Siudą Babę to uwolni dom od jej obecności. Oczywiście przy okazji Siuda Baba przytuli dziewczynę serdecznie do siebie i uczerni ja sadzą noszoną na policzkach oraz w puszce, pełnej tego trudno zmywalnego paskudztwa.

A skąd wzięła się nazwa Siuda Baba? Nie wiadomo. Zapewne jest jakiś związek pomiędzy tą nazwą a popularnym śmigusem – dyngusem. Dodajmy, że ten zwyczaj, znany po dziś dzień, choć coraz częściej w chuligańskim wydaniu, także wywodzi się z czasów pogańskich i miał związek z przesileniem wiosennym.

W średniowieczu na wsiach młodzi chłopcy „dyngowali” dziewczęta, czyli zaczepiali, wymuszali podarki oraz całusy, innymi słowy „podrywali”. Ostatecznie więc rzecz sprowadza się do biegania za spódniczkami. Obyczaj Siuda Baba ma ten sam „damsko – męski” wymiar, tyle tylko, że na ziemi wielickiej za spódniczką goni spódniczka.

Co roku tradycyjnie odbywa się widowisko Siudej Baby w Poniedziałek wielkanocny we wsi Lednica Górna koło Wieliczki.

Siuda Baba to mężczyzna przebrany za usmoloną, niechlujną kobietę w podartym ubraniu. Nosi duży krzyż w dłoni, na szyi sznury korali z kasztanów lub ziemniaków, na plecach duży kosz owinięty płachtą, a w ręce bat unurzany w sadzy. Chodzi od domu do domu w towarzystwie drugiego mężczyzny przebranego za dziada, zbierając datki. Nagabują przechodniów, czerniąc im twarze sadzą i oblewając wodą z sikawki.

Za Siudą Babą biegają gapie i dzieci, wykrzykując:

„Siuda, ruda popielata
Z batem lata.
Siuda, ruda popielata
Co kominy wymiata.”

źródła: Wrota Małopolski, naludowo.pl , Dziennik Polski

Jedna uwaga do wpisu “SIUDA BABA

Dodaj komentarz