Strajk marcowy w Sempericie 1936

28476_KEYFRAMES_00_00_42_16

21-23 marca 1936 roku – trwał strajk okupacyjny w Krakowie. Główną przyczyną strajków był panujący kryzys ekonomiczny oraz bieda. Protestujący domagali poprawy warunków bytowanie oraz podwyżek płac. Policja krwawo stłumiła strajk, w wyniku czego śmierć poniosło 8 robotników, w tym 1 kobieta, 20 zostało rannych, 40 osób trafiło do aresztu, a 26 policjantów zostało rannych.

Bezpośrednią przyczyną rozpoczęcia akcji strajkowej w Krakowie i w innych częściach Polski, było wprowadzenie podatku dochodowego. Pierwsi do akcji strajkowej, włączyli się pracownicy zakładów państwowego monopolu spirytusowego i tytoniowego. Od 22 stycznia, systematycznie co dzień, przerywano pracę na godzinę. Po pewnym czasie, okres ten przedłużono do dwóch godzin dziennie. Związek Związków Zawodowych, który do tej pory posiadał pozycję monopolistyczną w tych zakładach, stracił poparcie po opowiedzeniu się przeciwko strajkom.

W Krakowie od 4 lutego robotnicy podczas przerw w pracy zaczęli urządzać w zakładach pracy wiece. Mimo że przerwy w pracy były niewielkie, produkcja szybko spadła o połowę. Nieugięta postawa robotników i groźba strat, zmusiła ministerstwo skarbu do ustępstw. Obniżono znacznie stopę podatku (najmniej zarabiającym nawet o 2/3). Ruch wśród robotników, zaniepokoił władze województwa krakowskiego, które rozpoczęły przygotowywanie sił do rozbicia ewentualnych wystąpień robotniczych. 2 marca 1936 roku rozpoczął się strajk okupacyjny w Polsko-Szwajcarskiej Fabryce czekolady „Suchard” SA. Położenie pracujących w niej było tragiczne, pracowano po trzy dni w tygodni ze stawką 20-30 grosze za godzinę. W lutym 33 robotnikom obniżono płace, a 12 wyrzucono z pracy. Robotników poparli pracownicy innych fabryk – okupację hal rozpoczęto także w Polskich Zakładach Gumowych „Semperit”.

W nocy z 21 na 22 marca na polecenie wojewody krakowskiego, do „Semperitu”, wkroczyła policja. i stłumiła protest pracownic „Semperitu”. Pierwszą ofiarą śmiertelną była kobieta. 22 letnia Janina Krasicka, co się stało powodem nasilenie protestów. 23 marca w ogrodzie Związku Zawodowego Kolejarzy przy ul Warszawskiej, doszło do solidarnościowego protestu niemal wszystkich zakładów w Krakowie, wspieranych przez bezrobotnych. Liczbę protestujących ogółem szacuje się na ok. 20 tysięcy osób. Doszło do starć z policją, która otworzyła ogień zabijając 7 osób i raniąc 20, a do aresztu trafiło 40 osób. Rannych było 26 policjantów.

Pogrzeb-zamordowancyh-robotnikow-1936
25 marca 1936 roku, pogrzeb zamordowanych robotników w Krakowie,

Dwa dni później ulicami Krakowa przeszedł na cmentarz Rakowicki, z udziałem kilkudziesięciu tysięcy osób, manifestacyjny pogrzeb ofiar zamieszek.

Adam_Stefan_Sapieha

Pod koniec marca w krakowskich kościołach odczytano orędzie ks. kardynała Adama Sapiehy:

„W kraju szerzy się okropna nędza. Robotnik, wieśniak, bezrobotny inteligent i zubożały rękodzielnik przymierają z głodu i niedostatku. Spychamy ten stan na tak zwany »kryzys«. Wiemy dobrze, że on dotknął dziś i pracodawców i pracujących, ale czy zawsze w równej mierze? Czy jednak w wielu wypadkach niepohamowana chęć zysku, zbyt wysokie wynagrodzenia jednych, nie powodują nieuczciwego wyzysku biedy? Ze wstydem przyznać musimy, że tak jest, a krwawe wypadki w Krakowie i gdzie indziej, są tego jaskrawym dowodem”.

Na na cmentarzu Rakowickim w Krakowie, znajduję się pomnik upamiętniający zabitych robotników.

pomnik semperit 1936
Pomnik zmarłych robotników, fot. Pinterest

Na stopniach pomnika umieszczone są nazwiska poległych: Józef Cieślik, Jan Jędrygas, Janina Krasicka, Andrzej Proc, Jan Szwed, Jan Szybiak, Piotr Wrona i Antoni Żłobiński.


Literatura:

Tomasz Marszałkowski, „Zamieszki, ekscesy i demonstracje w Krakowie 1918-1939”, Arcana, Kraków 2006

Wojciech Roszkowski: Najnowsza historia Polski 1914-1945. Warszawa: Świat Książki, 2003.

Andrzej Garlicki, „Piękne lata trzydzieste”, wyd. Pruszyński i S-ka, 2008

4 uwagi do wpisu “Strajk marcowy w Sempericie 1936

Dodaj komentarz