Światowid ze Zbrucza

Światowid ze Zbrucza, Muzeum Archeologiczne w Krakowie.

Dziś warto wspomnieć o słowiańskim pomniku Światowid ze Zbrucza często zwany także Idolem ze Zbrucza, kamiennym posągu pochodzącym z około IX-X wieku.

Posąg został wydoby w 1848 roku z rzeki Zbrucz w pobliżu wsi Liczkowce koło Husiatyna na Podolu. Wykonany jest z wapienia, ma wysokość 2,57 m, posiada niemal kwadratowy przekrój szerokości 29-30 cm i waży ok. pół tony.

Posąg zdobią płaskorzeźby ułożone w trzy poziome pasy. Cztery górne figury połączone są wspólnym kapeluszem.

Na stronie A u góry znajduje się postać z rogiem w prawej ręce, w środkowym pasie zaś figura żeńska. Na stronie B widnieje postać z pierścieniem (lub naramiennikiem), pod którą znajduje się figura żeńska.

Na stronie C umieszczono mężczyznę z szablą u pasa i konia, zaś poniżej nich figurę męską. Na stronie D znajduje się postać męska bez atrybutów, pod nią figura tejże płci.

W pasie dolnym posągu umieszczona jest postać z rękami wyciągniętymi do góry. Nie przedstawiono jej na stronie D, gdzie znajduje się jedynie niewielki wizerunek koła.

Znaczenie ideowe posągu jest przedmiotem sporów. Powszechnie przyjęty dawniej pogląd, że posąg przedstawia „Światowida” (czyli poprawnie połabskiego Świętowita), wydaje się obecnie nie do końca trafiony, gdyż wedle zachowanych opisów kronikarskich jego wyobrażenia różniły się znacznie od słupa zbruczańskiego.

Według koncepcji przedstawionej przez Borisa Rybakowa górny pas posągu wyobraża główne bóstwa słowiańskiego panteonu, kolejno: postać z rogiem Mokosz, postać z pierścieniem Ładę, postać z mieczem i koniem Peruna, zaś postać bez atrybutów Dadźboga. Rybakow posąg jako całość utożsamiał z Rodem, jego zdaniem naczelnym bóstwem słowiańskim.

Zdaniem Leszka Pawła Słupeckiego interpretacji takiej przeczy wspólny kapelusz, a cztery postaci wyobrażają cztery aspekty Peruna. Postać u dołu posągu powszechnie utożsamiana jest z Welesem/Trzygłowem.

Przypisuje mu się również ikonograficzne wyobrażenie wszechświata. Powszechnie interpretuje się pas górny jako sferę niebiańską, środkowy jako świat zamieszkany przez ludzi, zaś dolny utożsamiany jest z podziemiami; sam zaś posąg uważany jest za symboliczne przedstawienie axis mundi. Zdaniem uczonych falliczny kształt posągu związany jest z ideą płodności.

Replika Światowida ze Zbrucza w Krakowie pod Wawelem od strony ul. Grodzkiej.

Przeprowadzone w latach 80. XX wieku badania B.O. Timoszczuka i I.P. Rusanowej wykazały, że posąg prawdopodobnie mógł znajdować się pierwotnie na położonej niedaleko Zbrucza górze Bohod (Bogit), gdzie odkryto kamienny krąg z ośmioma ogniskami i miejscem na czworokątny posąg.

Dzięki analizie chemicznej wykryto ślady pokrywającej niegdyś posąg czerwonej farby.
Obecnie od 1851  roku  znajduje się w Muzeum Archeologicznym w Krakowie. Kamienna replika Światowida ze Zbrucza znajduje się w Krakowie naprzeciwko Wawelu, u zbiegu ulic św. Idziego i Drogi do Zamku. Podobna replika znajduje się również na Rondzie Litewskim Pasvalys w Żorach.

O ile autentyczność zabytku nie budzi dziś w zasadzie wątpliwości, o tyle ciągle dyskusyjny pozostaje czas jego powstania, a tym samym nie ma całkowitej pewności co do etnicznej atrybucji posągu – http://archeowiesci.pl/2014/03/06/wracaja-kontrowersje-wokol-swiatowida-ze-zbrucza/ . Sprawa dotyczy tego, czy posąg ten ma ponad tysiąc lat, czy też został wykonany dopiero w XIX wieku.

Całego tekstu nie publikuję. Umieszczam jedynie najważniejsze zarzuty/argumenty dotyczące wieku posągu:
.

„Podsumowując swoją argumentację Komar i Chamajko stwierdzają m.in., że

1. posąg nie ma ani dokładnych, ani pewnie datowanych choćby odległych analogii archeologicznych (zarówno kamiennych, jak i drewnianych);

2. złożony od strony technologicznej i kompozycyjnej sposób wykonania znacząco przewyższa potencjał „pogańskiej” rzeźby kamiennej z I tys. n.e. z obszarów wschodniosłowiańskich;

3. na terenach wschodniosłowiańskich nieznane są na razie inne wyobrażenia postaci o czterech twarzach i wielopoziomowe kompozycje artystyczne z IX–X w.,

4. ekspertyza przyrodnicza nie potwierdziła obecności jakichkolwiek wiarygodnych oznak długotrwałego wpływu środowiska naturalnego na powierzchnię rzeźby, a figura nie leżała w rzece dłużej niż kilka dziesięcioleci.”

Ad 1. Posąg nie może mieć ani dokładnych, ani pewnie datowanych choćby odległych analogii archeologicznych (zarówno kamiennych, jak i drewnianych) choćby z tej prostej przyczyny, ponieważ podczas chrystianizacji tępiono, palono, rozbijano i niszczono na naszych ziemiach wszystkie materialne wytwory związane z pogaństwem.

Należy przypomnieć, że Włodzimierz I  Wielki po przyjęciu chrztu rozkazał zniszczyć wszystkie pogańskie chramy na Rusi i prawdopodobnie wrzucił własnoręcznie posąg Peruna do Dniepru. Po czym nakazał przymusowe masowe chrzty na Rusi.

Ad 2. Dlaczego Oleksij Komar i Natalia Chamajko zakładają, że sposób wykonania posągu znacząco przewyższa potencjał „pogańskiej” rzeźby kamiennej z I tys. n.e. z obszarów wschodniosłowiańskich? Czy chcą wmówić, że Słowianie tysiąc lat temu byli tacy prymitywni, że nie potrafili finezyjnie rzeźbić w kamieniu?

Przypomnę w tym miejscu co niemiecki Spiegel pisał o rzemiośle Słowianach Połabskich:

„Niemieccy rzemieślnicy z kolei podglądali u Słowian technikę i sztukę. W znaleziskach ceramicznych z wczesnego średniowiecza w górnej Frankonii widać wyraźnie wpływy słowiańskie na kształty i ozdoby niemieckich wyrobów ceramicznych. Biżuteria, kolczyki ze srebra, korale ze szklanych paciorków, szklane pierścionki, bransolety ze srebra, diademy zdobione charakterystycznymi pętlami w kształcie litery S pokazują, że Słowianie byli obeznani w produkcji i używaniu biżuterii i ozdób w średniowieczu i nadawali ton modzie.”

http://www.spiegel.de/spiegel/spiegelspecialgeschichte/d-50620289.html

Ad 3. To, że na terenach wschodniosłowiańskich nieznane są na razie inne wyobrażenia postaci o czterech twarzach i wielopoziomowe kompozycje artystyczne z IX–X w zawdzięczamy – jak już pisałem powyżej przede wszystkim chrystianizacjia, które niszczyło wszelkie ślady wiary Słowian. Jeśli cokolwiek się uratowało – to właśnie tylko tak, jak posąg ze Zbrucza – jeśli pochodzi on rzeczywiście z IX-X wieku.

Ad 4. Brak jakichkolwiek wiarygodnych oznak długotrwałego wpływu środowiska naturalnego na powierzchnię rzeźby o niczym nie świadczy. Rzeźba mogła być ukryta np. w zakopanej w ziemi drewnianej skrzyni, chroniącej ją przed wpływami środowiska naturalnego. I wcale nie musiała leżeć 8 wieków w wodzie. Nie wiemy, jak się tam dostała.

Jest taka możliwość, że posąg był zakopany w skrzyni w pobliżu brzegu rzeki. Wprawdzie większych zmian meandrowych tam nie było, ale powolne przesunięcia linii brzegowej przy okazji kolejnych większych powodzi (nie tylko wiosennych) zdarzało się wszystkim nizinnym rzekom.

Być może w wyniku szeregu kolejnych powodzi powoli przez wieki podmywało brzeg na którym zakopany był przez 800 lat w skrzyni posąg. Aż kolejna powódź skrzynię z posągiem porwała ze sobą. Zmurszała skrzynia rozbita została furią wezbranej wody i w kawałkach popłynęła z prądem, a posąg osiadł na dnie. Krótko później go wyłowiono.

A więc brak śladów długotrwałego wpływu środowiska naturalnego na posąg o niczym jeszcze nie świadczy i niczego nie przesądza.

Także absurdem wydaję się naciąganie „dowodów” i zwykłym oszustwem wymyślonym w celu udowodnienia założonej tezy jest przedstawiony tzw. „portret psychologiczny” domniemanego twórcy/pomysłodawcy posągu:

„W oparciu o detale monumentu badacze stworzyli coś na podobieństwo portretu psychologicznego osoby stojącej za jego powstaniem. Okazało się, że powinien być nim poddany cesarstwa austriackiego, interesujący się dziejami Polski, mitologią Słowian i literaturą obcą, katolik, ale zainteresowany staroruskimi ikonami prawosławnymi, człowiek znający miejską architekturę barokową i motywy antyczne, ale mieszkający na dalekiej prowincji, zainteresowany miejscowymi zabytkami, charakteryzujący się niewątpliwie fantazją artystyczną i skłonny do teatralnych efektów, ale nie artysta.”

Takie pseudonaukowe wywody należy pominąć milczeniem.


źródła:

http://www.polskaniezwykla.pl/web/place/21478,krakow-posag-swiatowida-ze-zbrucza.html

https://www.ma.krakow.pl/pradzieje/swiatowid

Dodaj komentarz